Czy jest jeszcze szansa, że stosunki między Pałacem Prezydenckim a rządem ociepleją? Coraz cześciej wygląda na to, że coraz mniejsza. Bo mamy ostatnio do czynienia z kolejnymi przepychankami. Teraz - o generałów.
3 maja, tradycyjnie w święto narodowe, prezydent ma awansować oficerów wojska na generałów. Ministerstwo Obrony wysłało mu listę kandydatów. Znalazło się na niej 15 nazwisk.
Ale, jak dowiedział się TVN24, awansu może się spodziewać tylko trzech kandydatów. Pozostałych prezydent odrzucił.
Problem jest jeszcze w tym, że MON przekonuje, iż o niczym nie wie i do tej pory nie dostał żadnej odpowiedzi z Kancelarii Prezydenta. To bardzo niepokoi urzędników, bo czasu do przygotowania uroczystości zostało niewiele.
Te informacje pokazują, jak szeroko rozlewa się konflikt między prezydentem a rządem. Ostatnio spór dotyczył komeptencji ambasadorów i kandydatów na nich, a nawet rzeczy tak przyziemnych, jak rachunek za karetkę, przydzieloną prezydentowi. Jeśli dodać do tego wciąż niepewną przyszłość traktatu lizbońskiego, widać że stosunki są dalekie od normalności.