Samorządowcy zwalają winę na rząd. Twierdzą, że to ministerstwo sportu o dwa miesiące spóźniło się z przesłaniem wzorcowego projektu boiska, który miałaby zaadaptować każda gmina. Z kolei ministerstwo uważa, że to samorządy działają zbyt wolno.

Reklama

"Sytuacja wygląda tak, jakby samorządowcom nie zależało na tych boiskach. Nie rozumiem, jak to możliwe, że nie ogłoszono jeszcze przetargów w niektórych miastach i gminach" - mówił w dzienniku "Polska" minister sportu Mirosław Drzewiecki. Nie ukrywa, on zdenerowania, bo jak mówi: są pieniądze, a nic się nie dzieje.

Tymczasem jeśli gimny nie wybudują boisk do końca roku, to utracą rządowe dotacje. Na Śląsku na razie żaden samorząd nie ogłosił przetargu na budowę boiska. W Zachodnioporskiem, Mazowieckiem i Świętokrzyskiem miejce boisk porastają na razie chwasty - alarmuje "Polska". Kończone jest zaledwie jedno boisko: w miejscowości Nozdrzec w Podkarpackiem.