Mucha był pytany w piątek w TVP1, jaka będzie odpowiedź prezydenta Andrzeja Dudy na zapowiedziany przez pełniącego obowiązki I prezesa Sądu Najwyższego Kamila Zaradkiewicza wniosek do prezydenta o zmianę regulaminu Sądu Najwyższego. Nie jest planowana w najbliższym czasie jakakolwiek zmiana regulaminu. Stan prawny jest ustalony, pewny - oświadczył prezydencki minister. Jak dodał, na podstawi obecnych przepisów dokonywano już wyborów m.in. prezesów izb Sądu Najwyższego. Sytuacja była znana, kiedy prezydent wydawał swoje postanowienie dotyczące powołania pana sędziego Zaradkiewicza na tego, który wykonuje dzisiaj obowiązki I prezesa SN - dodał Mucha.
Zapowiedział, że jeszcze w piątek w tej sprawie będą komunikaty ze strony Kancelarii Prezydenta RP. Proszę się spodziewać, że będziemy się w tej sprawie publicznie wypowiadać, natomiast dla mnie nie ulega żadnej wątpliwości, że sędziowie nie mogą się zajmować sami sobą przez tak długi czas. Mam takie wrażenie, niestety, obserwując to bardzo uważnie, że dzisiaj nie o to chodzi, by dokonać wyboru (I prezesa SN - PAP), tylko część członków Zgromadzenia Ogólnego próbuje każdym sposobem, każda metodą tę procedurę utrudniać czy wręcz uniemożliwiać - powiedział minister.
Zgromadzenie Ogólne Sędziów SN miało w środę kontynuować swoje obrady w celu wyboru kandydatów na I prezesa SN. Po trzech dniach posiedzenia sędziom udało się zakończyć etap formalny obrad i przejść do fazy wyłaniania kandydatów na nowego I prezesa SN. Zaradkiewicz, który przewodniczy temu zgromadzeniu, poinformował w środę o odroczeniu bez terminu obrad Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Sądu Najwyższego. Zaradkiewicz zapowiedział też, że zwróci się do prezydenta o zmianę regulaminu Sądu Najwyższego z uwagi na zaistniałe istotne wątpliwość interpretacyjne.