- Będę czynił wszystko, żebyście nie tylko mogli spokojnie pracować, nie tylko mogli dalej zapewniać nam bezpieczeństwo żywnościowe, ale przede wszystkim zapewniam was, że będę czynił wszystko, żeby polska wieś jak najlepiej się rozwijała, żeby to, co nowoczesne, było zapewnione także dla polskiej wsi; komunikacja, szerokopasmowy internet, wszelkiego rodzaju dobra, które do niedawna były przywilejem wielkich miast, aby były u was, aby to, co nazywamy równym rozwojem kraju stało się rzeczywistością, aby także na wsi była dobra edukacja, aby aby także na wsi był dostęp do dóbr kultury, aby także na wsi był dostęp do sportu i rekreacji. Abyśmy mogli spokojnie funkcjonować - powiedział prezydent.

Reklama

Andrzej Duda podkreślał, że "dziś człowiek mieszkający na wsi, to człowiek nowoczesny, (...) najczęściej wykształcony, (...) który korzysta z dóbr". - I bardzo dobrze, i tak właśnie powinno być, i w takim właśnie kierunku chcę, żeby nadal podążał nasz rozwój - zaznaczył.

Według prezydenta rozwój ten powinien mieć na celu także to, "żeby rolnik nie tylko miał satysfakcję ze swojej pracy, z jej rezultatów, żeby nie tylko cieszył się tym rokiem, kiedy są dobre plony, kiedy nie dotknie nas żadna klęska żywiołowa, ale żeby był także i człowiekiem dumnym rozwojem, który następuje w jego otoczeniu i jego miejscowości, w jego gospodarstwie".

Reklama

- To jest wielkie zadanie polskich władz, bo państwo, bo nasi rolnicy, umiecie gospodarować bardzo dobrze, umiecie zadbać o swoje sprawy, umiecie swoje gospodarstwa w sposób doskonały. To widać kiedy odwiedza się Polskę - podkreślił, przypominając, że sam odwiedził wszystkie powiaty.

- Śmiało i z podniesioną głową mogę mówić, że wiem, jak wygląda moja Ojczyzna. Ale to jest także i obowiązek ze strony władz państwowych, aby czuwać nad bezpieczeństwem także i rolnika, że kiedy dotknie go klęska żywiołowa, to żeby był pewny, że otrzyma pomoc, że nie zostanie sam, że polskie państwo z nim jest, że oddanie czci spracowanym dłoniom rolnika to nie jest tylko hasło, którym politycy wycierają sobie usta. Ale, że to jest rzeczywistość, która przekłada się na konkretne działania, które powodują, że rolnik spokojnie może realizować swoje zadania wobec swojej rodziny, wobec polskiego państwa, wobec polskiego społeczeństwa - podkreślił prezydent Andrzej Duda.