Szef rządu jest bezkonkurencyjny w rankingu na najlepiej wychowanego polityka w naszym kraju. W sondażu przeprowadzonym przez GfK Polonia dla "Rzeczpospolitej" wskazała go połowa ankietowanych.
Drugie miejsce z wynikiem 36 procent zajął minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Nie zaszkodziło mu nawet, że nazwał prezydenta Lecha Kaczyńskiego "chamem", co ujawnił DZIENNIK.
Sam prezydent wypada w tym zestawieniu słabo. Za największego dżentelmena uważa go 24 procent przepytywanych w tym sondażu. To daje 11 miejsce na 25 polityków ujętych na liście.
Ostatnie miejsca okupują: wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski - 12 procent, szef SLD Grzegorz Napieralski - 10 procent, założyciel i przywódca Samoobrony Andrzej Lepper - 10 procent.
Co ciekawe, na szarym końcu znalazły się panie. Przedostatnie miejsce należy do kontrowersyjnej posłanki SLD Joanny Senyszyn - 9 procent wskazań i parlamentarzystki PiS Beaty Kempy - zaledwie 5 procent głosów.
Sondaż został przeprowadzony 25 i 26 lipca na tysiącosobowej grupie dorosłych Polaków.