Na premiera Tuska chciałoby głosować 33 procent przepytywanych przez instytut PBS DGA na zlecenie "Gazety Wyborczej". Reelekcji obecnego prezydenta chce 15 procent, a na Włodzimierza Cimoszewicza wskazuje 12 procent badanych. Tyle samo Kazimierza Marcinkiewicza.
Co ciekawe, Zbigniew Ziobro ma tylko o jeden procent gorszy wynik od Cimoszewicza - w wyborach prezydenckich poparłoby go 11 procent ankietowanych. To zaledwie o cztery procent gorszy rezultat, od tego, jaki uzyskał w tym sondażu Lech Kaczyński. Ziobrę popiera 27 procent osób deklarujących się jako wyborcy Prawa i Sprawiedliwości.
Dalej w rankingu prezydenckim znalazł się marszałek Sejmu Bronisław Komorowski - 5 procent, który przegrał z dziennikarzem Tomaszem Lisem. Lisa w Pałacu Prezydenckim widzi 6 procent ankietowanych.
W końcu stawki są: szef PSL Waldemar Pawlak - 4 procent oraz przewodniczący SLD Grzegorz Napieralski - zaledwie dwa procent. Ostatnie miejsce na liście okupuje obecny prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz.
Sondaż przeprowadził instytut PBS DGA w dniach 1-3 lipca na próbie 1054 osób.