Takich obaw nie ma 54 proc. ankietowanych. Nie ma zdania w tej sprawie 15 proc. Szczegółowe wyniki, pokazują, że obawy skupiają się głównie wśród wyborców partii rządzącej. Rosyjskiego ataku obawia się 42 proc. wyborców PiS, ale już tylko 25 proc. głosujących na partie opozycyjne. Z kolei w tej ostatniej grupie, aż 69 proc. uważa, że Rosja nie zaatakuje Polski, gdy wśród wyborców opcji rządzącej to 52 proc.

Reklama

Obecna stabilizacja sytuacji na froncie na Ukrainie i brak dużych bezpośrednich zagrożeń wobec Polski spowodowały, że wojna zeszła na dalszy plan. Pokazują to także wyniki innych badań. Np. w lutym CBOS pokazały badania, z których wynika, że 73 proc. badanych uważa, że wojna na Ukrainie zagraża bezpieczeństwu Polski, przeciwnego zdania jest 23 proc.

Sondaż / Dziennik Gazeta Prawna

Apogeum lęku przed rosyjskim atakiem nastąpiło tuż po rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Na identyczne pytanie zadane na początku marca zeszłego roku, gdy rosyjskie wojska próbowały zająć Kijów, aż 43 proc. wyrażało obawy, że Polska także może stać się ich celem. Tych, którzy nie mieli obaw było mniej - 38 proc. Jednak, w miarę jak ukraiński opór tężał a Rosjanie doznawali kolejnych niepowodzeń obawy się zmniejszały. Już w badaniu z drugiej połowy kwietnia 2022 r. liczba Polaków bojących się ataku Putina spadła do 28 proc. Jak widać od tego czasu utrzymuje się na zbliżonym poziomie.