Do wpisu Szafarowicz dołączył fotografię, przedstawiającą pismo jakie otrzymał od władz uczelni. Z dokumentu wynika, że student ma się stawić na przesłuchanie, które odbędzie się w przyszły piątek - 21 lipca.
Jak tłumaczy autor pisma, rzecznik dyscyplinarny ds. studentów i doktorantów, dr Maksymilian Cherka, 21 lipca jest nowym terminem przesłuchania. Pierwotnie był to 22 marca, lecz na kilka dni przed tą datą przesłuchanie zostało odwołane.
Celem przesłuchania jest - jak czytamy w dokumencie - postawienie zarzutów oraz złożenie wyjaśnień.
Szafarowicz: Idź wyprostowany wśród tych, co na kolanach…
"Idź wyprostowany wśród tych co na kolanach wśród odwróconych plecami i obalonych w proch. Ocalałeś nie po to aby żyć masz mało czasu trzeba dać świadectwo"- pisze w mediach społecznościowych student UW. Żali się, że został wezwany przez uczelnie "w środku wakacji".
Szafarowicz tłumaczy też, że w tej sprawie nie chodzi stricte o niego, lecz o wyższe wartości. "Nie o mnie chodzi w tej walce, ale o WOLNOŚĆ słowa i akademickiej dyskusji, o swobodę angażowania się w sprawy publiczne. To walka o to, czy młodzi ludzie o prawicowych poglądach i patriotycznych wartościach, którzy nie wstydzą się wiary i szczycą dumą z naszej Ojczyzny mają prawo studiować na publicznej uczelni, czy też jako (cytując jednego z profesorów UW) "katofaszyści" muszą być relegowani za swe przekonania jak w ciemnych stalinowskich czasach cenzury" - argumentuje sympatyk władzy.
Młody aktywista PiS odpowiada cytatem z Herberta
"Choćby próbowali mnie łamać, podsuwać samokrytyczne "uciszenie sprawy" i straszyć bezprawnymi karami - w obronie swych wartości nie cofnę się ani kroku wstecz!" - zapowiada Oskar Szafarowicz.
Wpis kończy cytatem Zbigniewa Herberta: "Bądź wierny Idź". I dodaje: Pójdę.