Ta informacja pojawiła się jak grom z jasnego nieba. Przecież jeszcze niedawno Lech Wałęsa publicznie ogłosił, że przyjął zaproszenie premiera Donalda Tuska na 4 czerwca na Wawel, gdzie będzie obradował uroczyście Trójkąt Wyszehradzki. Były prezydent jest oczekiwany również na gdańskiej części obchodów rocznicy wyborów z 1989 roku.

Reklama

>>> Libertas zrobi z Wałęsy prezydenta Unii?

Tymczasem znany specjalista od marketingu politycznego Eryk Mistewicz napisał dziś w serwisie Twitter, że Wałęsa będzie 4 czerwca w Paryżu na zjeździe Libertas. Oto jego oryginalny wpis w języku francuskim: "4 juin meeting europeen de Libertas a 20h00 110,rue Amelot, Paris, Walesa, Ganley, de Villiers, Nihous".

Dyrektor Instytutu Lecha Wałęsy Piotr Gulczyński nie potrafił potwierdzić tej informacji w rozmowie z TVN24. Przypominał o zaproszeniach dla byłego prezydenta na polskie uroczystości tego dnia. "Nic nie wiem o zagranicznych planach Lecha Wałęsy na ten dzień" - podkreślił.

Reklama

>>> To mówił Wałęsa na kongresach Libertas

Podobnie Gulczyński nie chciał komentować informacji dzisiejszego wydania gazety "Irish Times", która napisała, że Wałęsa w najbliższych dniach spodziewany jest w Irlandii, gdzie ma wystąpić na wiecu wyborczym partii Declana Ganley'a.

Sam Wałęsa pytany o jego ewentualny udział w wiecu w Irlandii powiedział, że "na razie nic o tym nie wie ale nie wyklucza swego uczestnictwa". Dodał, że "jeżeli weźmie udział w zgromadzeniu w Irlandii to będzie prosił o głosowanie za przyjęciem Traktatu Lizbońskiego".