Żaden z polityków biorących udział w "Śniadaniu Radia ZET" nie chciał naśladować Janusza Palikota. Na pytanie prowadzącej, czy ktoś z obecnych gotów byłby paradować w różowej marynarce, nikt nie powiedział: tak.

>>> Magik główny posła Palikota

Reklama

Najostrzej wypowiedział się Joachim Brudziński. Zaczął spokojnie i z przekąsem: "Jestem zwykłym, prostym chłopakiem ze Szczecina". Po czym dodał, że on nie założyłby różowej marynarki, bo "jego babci nie zgwałcił żaden francuski żołnierz".

Był to przytyk do Janusza Palikota, który kilka temu budował wizerunek człowieka z rodu, którego korzenie sięgają Francji.