Polityk ludowców został zapytany o nieoczekiwany ruch KO w związku z pojawieniem się na ich listach Michała Kołodziejczaka, poseł PSL zaznacza, że to nie jest dołączenie Agrounii do KO. Kołodziejczak jest kandydatem PO do Sejmu, a Agrounia nie – ocenia Zgorzelski i dodaje: Życzymy mu wszystkiego najlepszego. Widzimy jaki ruch jest w sieci tych, którzy należą do Agrounii, nie chcę się rozwijać – dodaje.

Reklama

"Było, minęło i jedziemy do przodu”

Polityk opowiedział o relacjach ludowców z ugrupowaniem Kołodziejczaka: Ja byłem zwolennikiem tego porozumienia [Trzeciej Drogi z Agrounią – red.]. Według Zgorzelskiego "dobrze, że chociażby w cząstkowej warstwie zdarzyło się to w KO”. To se ne vrati. Było, minęło i jedziemy do przodu – mówi.

Wicemarszałek Sejmu pytany o to, czy wyobraża sobie współrządzenie z Michałem Kołodziejczakiem. odpowiedział: Nigdy nie mówi się nigdy. Ja nie wykluczam takiego układu politycznego, gdzie poseł PO Michał Kołodziejczak będzie istotnym komponentem porozumienia po wyborach – tłumaczy Piotr Zgorzelski.