W wywiadzie opublikowanym w czwartek na portalu mandiner.hu premier podsumował mijający rok zarówno w polityce krajowej jak i międzynarodowej. Przy tej okazji odniósł się do aktualnej sytuacji w Polsce, która po Węgrzech przejmie półroczną prezydencję w Radzie UE.

Orban o Polsce

W tej chwili stosunki polsko-węgierskie są na najniższym poziomie, bo liberalna polska tęczowa koalicja nie potrafi rozróżnić polityki partyjnej od państwowej - ocenił Orban zwracając przy tym uwagę, że Polska i Węgry mają strategiczne interesy, w których kraje te powinny sobie wzajemnie pomagać, a nie osłabiać się.

Reklama

"Przyszła liberalna tęczowa koalicja"

Oprócz tego węgierski premier odniósł się do aktualnej sytuacji politycznej w Polsce. Polscy patrioci zostali wyrzuceni z rządowego siodła, a na ich miejsce przyszła liberalna tęczowa koalicja. My (Węgrzy) jesteśmy patriotami, uważają nas za wrogów – oświadczył Orban.

Jednocześnie bardzo ostro skrytykował działania polskiego rządu na wewnętrznej scenie politycznej. Polscy liberałowie wymyślili nową koncepcję rządów prawa – praworządności ustawowej. Do rozprawienia się z przeciwnikiem politycznym wykorzystuje się praworządność i instrumenty prawne - dodał.

Sprawa polskich uchodźców

Dziennikarze prowadzący rozmowę zapytali również, czy Węgry przyjmą polskich uchodźców politycznych. W odpowiedzi Orban oświadczył: Oferujemy schronienie każdemu, kto spotyka się z prześladowaniami politycznymi w swoim kraju.