Rzecznik policji w prowincji Drenthe w północno-wschodniej Holandii powiedział, że trzy renifery zastrzelono w sobotę, kilka godzin po ich ucieczce z prywatnego parku w mieście Marum, 130 km na północ od Amsterdamu. Czwartego renifera jeszcze we wtorek próbowano trafić z broni pneumatycznej strzałką ze środkiem usypiającym, ale bez powodzenia. Ostatecznie i to zwierzę zastrzelono.
Właściciel parku "Poelman Donkey Park" w Marum, Willem Poelman, powiedział, że kupił renifery na Łotwie, by zorganizować show, ale zwierzęta uciekły zaraz po tym, gdy dostarczono je na miejsce.
Rozpacz w holenderskim mieście Marum. W tamtejszym parku rozrywki panuje żałoba po śmierci reniferów, które miały w te święta ciągnąć sanie świętego Mikołaja. Policja zastrzeliła zwierzęta, bo uciekły z parku. Dzieciom wytłumaczono, że stado stwarzały zagrożenie dla kierowców.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama