Z analizy danych Szwedzkiego Urzędu Statystycznego wynika, że tak dużego wzrostu liczby mieszkańców Szwecji nie było od 1946 roku. Wpływ na to ma wysoki przyrost naturalny, mniejsza umieralność, spadek emigracji oraz wzrost imigracji, również z Polski.

Reklama

"Pod koniec 2008 roku w Szwecji mieszkało 63 822 Polaków. Od stycznia do końca października 2009 roku pobyt zarejestrowało 4 521 osób z Polski, a 878 osób wyjechało" - poinformował PAP Inge Goeransson ze Szwedzkiego Urzędu Statystycznego.

Zastrzegł, że to jeszcze niepełne dane; pokazują jednak, że liczba emigrantów z Polski, pomimo kryzysu, wciąż rośnie. Poza tym nie obejmują one ludzi przebywających w Szwecji czasowo lub nierejestrujących swojego pobytu.

Od 2004 roku, po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej, kiedy to Szwecja otworzyła swój rynek pracy, co roku w tym kraju rejestruje pobyt od 2-6 tys. Polaków. Rekordowy był pod tym względem rok 2007, kiedy w Szwecji zameldowało się 6 437 Polaków.

Z najnowszych danych wynika, że ludność Szwecji w 14 proc. składa się z osób urodzonych w innych krajach. Największą grupę stanowią Finowie (173 tys.) oraz Irakijczycy (117 tys.). Około 390 tysięcy dzieci urodzonych w Szwecji ma oboje rodziców z zagranicy. Razem z nimi populacja Szwedów "z importu" stanowi 19 proc. społeczeństwa.