Ostateczny rozmiar szkód może się okazać jeszcze większy - podkreśla gazeta. Rząd francuski wezwał firmy ubezpieczeniowe do życzliwego traktowania poszkodowanych i szybkiego regulowania roszczeń. Zaleca się, by odszkodowania za straty do 2 tys. euro ubezpieczyciele wypłacali w ciągu najpóźniej trzech miesięcy. Termin zgłaszania szkód przedłużono z 10 do 30 dni.

Reklama

Xynthia była jedną z najsilniejszych wichur we Francji od 1999 roku. Prędkość wiatru dochodziła do 150 km/h. Najbardziej poszkodowane są departamenty nad Atlantykiem: Wandei i Charente-Maritime.

Xynthia, która szalała także w Belgii, Portugalii, Hiszpanii i części Niemiec, zabiła w zachodniej Europie ponad 60 ludzi.