Te zaostrzone przepisy dotyczą lotów do Wielkiej Brytanii, USA, Kanady i Izraela. Ale pasażerowie lecący np. na wakacje do Turcji też muszą się liczyć z drobiazgową kontrolą podręcznego bagażu. Nie będzie to jednak kontrola osobista - zastrzegają szefowie lotnisk i apelują, aby przyjeżdżać na lotnisko znacznie wcześniej niż przewidują przepisy. Odprawy bowiem wyraźnie się przedłużą.
Od dziś do odwołania, by wnieść na pokład samolotu jedzenie dla dzieci, rodzice muszą je spróbować w obecności ochroniarzy, podobnie mleko dla niemowląt. Prześwietlane są wszystkie elementy ubioru, przede wszystkim obuwie, a także wózki dziecięce, dla niepełnosprawnych i chodziki.
Można zapomnieć o wniesieniu na pokład aparatów fotograficznych, telefonów komórkowych, kamer czy laptopów. To wszystko musi znaleźć się w torbach podróżnych, które trafią do luków bagażowych.
Urząd lotnictwa cywilnego nie ukrywa, że nadzwyczajne środki ochrony mają związek z zatrzymaniem przez brytyjską policję 21 osób, planujących zamachy terrorystyczne w samolotach lecących z Wielkiej Brytanii do USA.