Nauka rozprawia się z rozpowszechnionym poglądem, że małżeństwo to ciężki wypadek, z którego czasem się wychodzi. Wręcz przeciwnie - to samotni mają gorzej i na dodatek wcześniej umierają. Po przebadaniu 67 tysięcy Amerykanów wyszło jak na dłoni, kto jest narażony na przedwczesną śmierć. Najbardziej samotni, potem wdowcy, następnie rozwodnicy. Najdłużej żyją małżonkowie!
Dlaczego tak jest? Zdaniem naukowców, samotnicy mają mniej kontaktów towarzyskich i przyjaciół, a to znacząco skraca życie. Dowcipnisie mogą żartować, że najlepiej w takim razie żenić się lub wychodzić za mąż jak najpóźniej. Uniknie się w ten sposób większości problemów małżeńskich, a poprawi widoki na dłuższe życie.
Jak mówi przysłowie, kochać się za młodu, a ożenić na starość, to słuchać przez cały dzień śpiewu skowronka latającego w powietrzu, a wieczorem jeść z niego pieczeń.