Ritchie za nic nie chce się zgodzić, żeby do Moskwy pojechały ich dzieci - córka Lourdes i syn Rocco. Przekonuje też samą piosenkarkę, żeby nie igrała z ogniem i odpuściła sobie wyjazd do stolicy Rosji. Ale Madonna jest uparta jak osioł. Nie chce rezygnować z koncertu.
Amerykańska gwiazda wystąpi w Moskwie prawdopodobnie dwa razy. Bilety na pierwszy koncert, który odbędzie się 11 września, są już od dawna wyprzedane. Dlatego Rosjanie chcą zorganizować drugi występ.
Najtańsze, stojące miejsca kosztowały 1500 rubli. Na trybunach - około 25 tys. rubli, czyli 2800 złotych. Na czarnym rynku bilety kosztują już 3 razy więcej.