Żołnierze nazywają go rzucanym robotem. Jest tak skonstruowany, że zawsze ląduje na kołach i wytrzymuje upadek z około 10 metrów lub wyrzucenie z pojazdu jadącego z prędkością 70 kilometrów na godzinę. Można go na przykład wrzucić przez okno na pierwsze piętro budynku. Dragon ma kamerę i chętnie sprawdzi, czy gdzieś w zakamarkach nie kryje się wróg.