"Nasze służby powstrzymały w ubiegłym roku trzykrotnie próbę eksportu materiałów przeznaczonych dla Korei Północnej. Chodziło o wyspecjalizowane obrabiarki oraz części zamienne" - oświadczył w telewizji Jan Subrt, rzecznik czeskich służb bezpieczeństwa.

Reklama

Trzeba przyznać, że na niewiele zdały się te wysiłki. Północnokoreański reżim Kim Dżong Ila znalazł inne źródło w którym dokonał zakupów.

Phenian 9 października zdetonował w ramach podziemnej próby, pierwszą bombę atomową.Trzy miesiące wcześniej, 5 lipca, przeprowadzono kilka prób z rakietami nośnymi, w tym z pociskami dalekiego zasięgu, mogącymi dolecieć do nawet do USA.

Natychmiast Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła rezolucję potępiającą północnokoreańską próbę atomową i nakładającą na Phenian surowe sankcje.

W końcu października rząd KRLD ogłosił, że jest gotów powrócić do stołu rokowań i kontynuować rozmowy sześciostronne (Korea Płn, Korea Płd, USA, Rosja, Chiny, Japonia) w programu atomowego, pod warunkiem zdjęcia sankcji finansowych.