Jak powiedział Agca, który w 1981 chciał zamordować papieża Polaka, prosił ówczesnego prefekta Kongregacji Nauki Wiary o ujawnienie trzeciej tajemnicy fatimskiej. I - jak stwierdził - dostałem od kard. Josepha Ratzingera trzy lub cztery listy. "On odpowiedział mi, że jest szczęśliwy z tego powodu, że interesuje mnie cud święty i ważny dla chrześcijaństwa. I że zrobi wszystko, by wytłumaczyć trzecią tajemnicę" - powiedział gazecie Agca.
Nie mógł jednak pokazać listów od obecnego papieża. Jak powiedział, zostały mu one skonfiskowane przez włoskie służby specjalne w 2000 roku, gdy był przewożony do tureckiego więzienia.
O listach Agcy Benedykt XVI mówił już w lutym 2005 roku podczas prezentacji książki Jana Pawła II "Pamięć i tożsamość". Według jego słów terrorysta pytał go, jak to możliwe, że papież-Polak ocalał z zamachu. Prosił też o interpretację ogłoszonej w 2000 roku na życzenie polskiego papieża trzeciej tajemnicy fatimskiej. To właśnie w niej przedstawiona jest wizja śmierci papieża, zabitego z broni palnej. Na szczęście - niespełniona.