Zaraz po przyjeździe do Malawi Madonna pojechała do sierocińca. Tego samego, z którego w zeszłym roku adoptowała chłopca. Gdy dziennikarze chcieli podejść bliżej piosenkarki, dzieci obrzuciły ich kamieniami...

Reklama

Scenę obejrzały setki mieszkańców miasta, którzy zaczęli tłoczyć się wokół sierocińca, blokując ulice. Sama gwiazda była zaskoczona, że zamiast służb porządkowych na pomoc przyszły jej dzieci.