Władze w Teheranie ogłosiły już, że rozpoczęły produkcję wirówek - urządzeń koniecznych do wzbogacania uranu. Dziś Iran wykonał kolejny krok, żeby mieć bombę jądrową. Rozpoczął wzbogacanie promieniotwórczego pierwiastka - ogłosił dziś dyplomata pragnący zachować anonimowość, powołując się na tajny dokument Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA). Po wzbogaceniu w wirówkach pierwiastek ten staje się silnie promieniotwórczy.
Iran ciągle za nic ma apele zachodniego świata, żeby wstrzymał program atomowy. Już pod koniec marca Rada Bezpieczeństwa ONZ jednomyślnie uchwaliła nowe sankcje wobec Iranu w związku z jego programem.
Od tej pory żadne z kilkudziesięciu państw, wchodzących w skład ONZ, nie sprzeda Teheranowi żadnej technologii, która mogłaby mu pomóc w skonstruowaniu bomby atomowej.