Zakaz budowy meczetów? Tak Jorg Haider chce walczyć z czymś, co skrajna prawica nazywa islamskim tsunami. Pomysł może się wydać szokujący, ale nie jest odosobniony. W styczniu Daniel Jagerbauer z Austriackiej Partii Wolności walczył z budową meczetu w podwiedeńskim Bad Vaslau. Argumentował, że miasteczko stanie się mekką Dolnej Saksonii.
Haider tymczasem chce, żeby zezwalając na stawianie nowych budynków, uwzględniano tradycje kulturowe i religijne regionu. A ponieważ islam jest obcy tradycji zachodniej, to żaden meczet nie mógłby powstać.
Austriaccy muzułmanie odpowiadają: To rasizm! Omar al-Rawi z Inicjatywy Austriackich Muzułmanów przypomina, że islam jest religią uznaną w Austrii od czasów Franciszka Józefa. Teraz w tym kraju mieszka 400 tysięcy muzułmanów, czyli niecałe 5 proc. Austriaków czci Allaha. Do dyspozycji mają tylko dwa meczety, ale też 198 domów modlitewnych.
Skrajna prawica w Austrii znów daje znać o sobie. Premier Karyntii Jorg Haider chce zakazać budowy meczetów, bo są "obce zachodniej kulturze". Muzułmanie nazwali go rasistą. I zamierzają nadal budować meczety. Teraz na 400 tysięcy muzułmanów są dwie świątynie.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama