"Zatrzymano nas koło aresztu na bulwarze Symferopolskim" - powiedział jeden z przywódców ruchu "Solidarność" Aleksandr Rybkin.

Jak dodał, około 20 opozycjonistów zamierzało pikietować areszt pod jednej osobie, rotacyjnie.

Reklama

"Otoczyli nas omonowcy i po prostu zapakowali do autobusu. Teraz jedziemy w nieznanym kierunku" - oznajmił Rybkin.

Według rozgłośni "Echo Moskwy", wśród zatrzymanych jest jej reporter, który miał relacjonować pikietę.

Niemcow, który w swoim blogu pisał o zastraszaniu opozycji pozaparlamentarnej, został w niedzielę skazany na 15 dni aresztu.

"Skazali go za przejście przez ulicę w nieoznakowanym miejscu. Podczas procesu policja nie potrafiła wyjaśnić, dlaczego go zatrzymano" - napisano w komunikacie ruchu "Solidarność".

Także liderowi opozycyjnej radykalnej koalicji Inna Rosja Eduardowi Limonowowi wymierzono taką samą karę za chuligaństwo. Innych opozycjonistów skazano na kary od 5 do 10 dni aresztu.