Powstała po trzęsieniu ziemi koło Japonii fala miała dwa metry wysokości, gdy około północy dotarła do wybrzeża prowincji Papua w zachodniej części Nowej Gwinei. Stało się to w kilka godzin po odwołaniu przez władze alarmu w sprawie tsunami.

Reklama

Żywioł pozbawił dachu nad głową co najmniej 19 rodzin i zniszczył dziesiątki łodzi. 35-letni mężczyzna utonął, próbując ratować swą rodzinę. Jego zwłoki odnaleziono po pewnym czasie.