W 349-mandatowym parlamencie za propozycją centroprawicowego rządu głosowało 240 posłów, 18 było przeciw, pięciu wstrzymało się od głosu, a reszta była nieobecna.
Rząd zaproponował, by do Libii wysłać na okres 3 miesięcy maksymalnie 8 samolotów Gripen, jeden samolot transportowy Hercules oraz jeden zwiadowczy. Według założeń samoloty mają być wykorzystane do kontroli strefy zakazu lotów, a nie do ataków na cele naziemne czy działań wojennych.
Koszt operacji, w której ma wziąć udział do 130 wojskowych, nie powinien przekroczyć 200 mln szwedzkich koron (ok. 20 mln euro).
Szwedzkie samoloty są już gotowe do startu na lotnisku w Ronneby na południu kraju. Szwedzkie Siły Lotnicze podają, że pierwsze maszyny odlecą w ten weekend i w połowie przyszłego tygodnia będą gotowe do akcji.