Na tablicy przed olbrzymim, pięciometrowym monumentem artysty Oliviero Rainaldiego uczestnicy happeningu umieścili żartobliwy napis, będący grą słów, którego sensem jest pytanie: "Jan Paweł II według kogo?".

Na przyniesionym przez protestujących transparencie widniał napis z żądaniem natychmiastowego zastąpienia statuy innym pomnikiem Jana Pawła II.

Reklama

Jeden z organizatorów sobotniej imprezy, były rzymski radny Fabio Sabbatini Schiuma wyraził obawę, że cylindryczny pomnik będzie miejscem schronienia bezdomnych. "Chcemy wiedzieć, kto wyraził zgodę na jego ustawienie" - oświadczył.

Spokojny protest zyskał poparcie wielu przechodniów, którzy przyłączyli się do żądań usunięcia spornego dzieła.

Dziennik "La Repubblica" podał w sobotę wyniki przeprowadzonego z jego inicjatywy sondażu wśród 11 tysięcy rzymian: 87 procent z nich opowiedziało się przeciwko temu pomnikowi.

Burmistrz Wiecznego Miasta Gianni Alemanno zapowiedział w piątek, że władze stolicy zorganizują sondę wśród mieszkańców i nie wykluczył, że monument zostanie zmieniony.