"Jako głowa państwa proponuję wszelkim rozsądnie myślącym (...), do jakiegokolwiek obozu politycznego by należeli, usiąść za okrągłym stołem, spojrzeć sobie w oczy i realnie ocenić, kto ile jest wart i ile może zrobić w celu efektywnego poprawienia sytuacji w kraju" - powiedział Łukaszenka na specjalnym spotkaniu z nauczycielami.
"Chciałbym zaproponować i Unii Europejskiej i strukturom międzynarodowym, by skierowały swoich przedstawicieli do udziału w tym okrągłym stole" - dodał w wypowiedzi cytowanej przez opozycyjny portal AFN.
Łukaszenka zastrzegł, że "przyszłość Białorusi powinna decydować się nie na placach i na barykadach, lecz drogą dialogu". Zapewnił też, że droga sankcji wobec Białorusi jest pozbawiona perspektyw. Prezydent Białorusi zazwyczaj nazywa swoich krytyków z ruchów opozycyjnych nie opozycją, ale "tak zwaną opozycją" lub "piątą kolumną".