W sobotę, minutę przed północą w towarzystwie burmistrza Michaela Bloomberga Lady Gaga nacisnęła mechanizm uruchamiający oświetloną 32 tysiącami diodami kryształową kulę. Zgromadzeni skandowali ostatnie dziesięć sekund zanim zsunęła się ona dokładnie w nowy, 2012 rok z ponad 2O-metrowego masztu wieżowca Times Square nr 1. Niebo rozświetliły fajerwerki. Rozległy się dźwięki tradycyjnej piosenki "Auld Lang Syne", a następnie Frank Sinatra zaśpiewał z płyty "New York, New York".

Reklama

Z wysoka na nowojorczyków i turystów niemal z wszystkich zakątków świata spadła tona płatków confetti z życzeniami noworocznymi, które można było składać za pośrednictwem stronie internetowej Times Square.

Zebrani na słynnym placu ludzie witali Nowy Rok okrzykami, uściskami, tańcami (burmistrz z Lady Gagą). Szampana jednak nie było. Obowiązywał bowiem zakaz przynoszenia alkoholu. Ze względów bezpieczeństwa nie można też było wnosić plecaków.

Rekordową frekwencję zapewniła zarówno łagodna jak na tę porę roku pogoda, jak też wywołujące gorączkę tłumów gwiazdy estrady, w tym Lady Gaga oraz Kanadyjczyk Justin Bieber.

Każdy, kto chciał przyjść na Times Square, musiał się poddać ścisłej kontroli. Niezależnie od policjantów władze zmobilizowały do ochrony m.in. 1,5 tysiąca absolwentów Akademii Policyjnej. Bezpieczeństwo zapewniali też snajperzy.

"To jest naprawdę sześć godzin reklamy dla Nowego Jorku, i pomaga zwabiać tutaj ludzi przez okrągły rok, co oznacza pracę i dolary dla Nowego Jorku" - powiedział Tim Tompkins z Times Square Alliance, organizatora sylwestrowej imprezy.