Według szefa ugrupowania Jimmie'ego Akessona były już rzecznik partii ds. gospodarczych i politycznych rozważa też złożenie mandatu poselskiego.
Dotychczas Almqvist zaprzeczał, że podczas bijatyki w 2010 roku wygłaszał rasistowskie uwagi, a pewną kobietę nazwał "dziwką". Gdy jednak bulwarówka "Expressen" opublikowała kompromitujące go nagranie, polityk ogłosił rezygnację.
Szwedzcy Demokraci od pewnego czasu starają się zerwać z nacjonalistycznym wizerunkiem i zdobyć poparcie bardziej liberalnie nastawionych wyborców. W październiku Akesson ogłosił "politykę zero tolerancji" wobec przejawów rasizmu wśród członków partii.
Ostatnie sondaże dają Szwedzkim Demokratom ponad 10 proc. poparcia, co czyniłoby z niej trzecie ugrupowanie w parlamencie.