W Kijowie kolumna blisko stu samochodów odwiedziła rezydencję prokuratora generalnego Wiktora Pszonki. To tak zwany AutoMajdan, czyli grupa kierowców, która protestuje w różnych miejscach Kijowa wspierając antyrządowe manifestacje na Majdanie.

AutoMajdan pojawiał się przed koszarami oddziałów specjalnych Berkut, blokiem, w którym jest zameldowany minister spraw wewnętrznych Witalij Zacharczenko, a w sobotę po południu kierowcy odwiedzili podkijowski majątek prokuratora generalnego Wiktora Pszonki.

Reklama

To właśnie jego zdjęcia robiła dziennikarka Tetiana Czornowoł przed tym, jak została brutalnie pobita. Demonstranci przypomnieli o tym pisząc na płocie wielkimi literami "KAT” i naklejając zdjęcia zmasakrowanej twarzy 34-letniej kobiety. Czerwona farba symbolizuje krew niewinnych ludzi, która została przelana z winy przywódców naszego kraju, którzy naruszają prawo - powiedział jeden z działaczy. Milicja stara się przeszkadzać w działalności AutoMajdanu, wzywając aktywistów na "rozmowy wyjaśniające” na komisariaty, czy też bezpośrednio blokując ich działania. Na drodze do rezydencji Wiktora Pszonki znalazło się kilka popsutych ciężarówek, które akurat stanęły w poprzek drogi - całą operacją, według protestujących, kierowali funkcjonariusze drogówki.