Białoruś opowiada się za zachowaniem jedności terytorialnej Ukrainy. Oświadczył to minister spraw zagranicznych Białorusi w trakcie wizyty w Rydze - stolicy Łotwy. Słowa ministra cytuje służba prasowa białoruskiego MSZ.

Reklama

Minister Uładzimir Makiej powiedział, że obecnie najważniejsze jest zachowanie całości terytorialnej i niezależności Ukrainy oraz odnowienie stabilności, niedopuszczenie do dalszego przelewu krwi i zabezpieczenie funkcjonowania legalnych organów władzy. Wcześniej prezydent Aleksander Łukaszenka oświadczył, że Ukraina powinna zachować jedność terytorialną i nikt nie powinien dzielić tego wielkiego państwa, które jest potrzebne Białorusi.

Takie wypowiedzi prezydenta i ministra spraw zagranicznych oznaczają, że Białoruś opowiada się przeciwko ewentualnym próbom oderwania Krymu od Ukrainy. Wcześniej Mińsk wbrew naciskom Moskwy nie uznał niepodległości Abchazji i Osetii Południowej - separatystycznych gruzińskich prowincji. Wiadomo, że Rosja z kolei chce, aby legalność nowych ukraińskich władz zweryfikowała komisja wiedeńska, działająca przy ONZ. Białoruś i Rosja koordynują swoją politykę zagraniczną.