Nie zmienia to faktu, że do tej pory nie znaleziono nic. Kluczowy rejon Oceanu Indyjskiego przeczesuje mini-łódź podwodna Bluefin-21. Wraku szuka w miejscu, gdzie wcześniej odebrano sygnały mogące pochodzić z czarnych skrzynek.
Łódź schodzi na głębokość poniżej czterech tysięcy metrów i sonarem stara się wykryć kadłub samolotu. Ale po sześciu podmorskich misjach boeinga ani śladu. Minister Hishammuddin Hussein podkreśla jednak, że weekendowa akcja jest bardzo ważna, bo zawężono teren poszukiwań. Jego zdaniem operacja powinna zakończyć się w przyszłym tygodniu.