Kataklizm najbardziej dotknął stan Arkansas. Śmierć poniosło tam co najmniej 16 osób. Poważnie zniszczona została stolica stanowa Little Rock i jej okolice.
Lokalny sztab kryzysowy informuje o powalonych drzewach, samochodach i ciężarówkach porywanych przez trąby powietrzne i doszczętnie zniszczonych drewnianych domach. - Nic nie zostało, będziemy musieli zbudować wszystko od zera - mówił dyrektor świeżo wyremontowanej szkoły w hrabstwie Pulaski.
Kataklizm dotknął też stany Oklahoma, Kansas, Missouri i Arkansas.
Według meteorologów, to najsilniejsze tornada w Stanów Zjednoczonych od wielu miesięcy. Wiatr osiągał w porywach prędkość 200 kilometrów na godzinę.