Według prognoz, z powodu globalnego ocieplenia w ciągu kilkudziesięciu lat poziom oceanów podniesie się o 30-40 centymetrów. Spowoduje to podtopienia i korozję infrastruktury w wielu nadmorskich obiektach wojskowych - na przykład w Pearl Harbor na Hawajach czy w Norfolk w Wirginii.

Reklama

Z kolei zmiany klimatyczne mogą zwiększyć zagrożenie zdrowia amerykańskich żołnierzy poprzez rozszerzenie stref chorób zakaźnych. W samych Stanach Zjednoczonych częstsze huragany, tornada, powodzie i pożary będą wymagać większego zaangażowania Gwardii Narodowej. Częstsze też będą misje humanitarne.

Z kolei topnienie arktycznych lodów umożliwi eksploatację nowych złóż ropy i gazu co zwiększy rywalizację i ryzyko konfliktów o te złoża. Pentagon kończy prace nad raportem o skutkach zmian klimatycznych dla 7 tysięcy amerykańskich baz i obiektów wojskowych. Amerykański Departament Obrony zmienia też plany budżetowe i modyfikuje scenariusze gier wojennych oraz listy potencjalnych zagrożeń.

CZYTAJ TAKŻE: NASA ma złe wieści. Najpierw przyjdzie sztorm, potem zagłada>>>