Do zdarzenia doszło po tym, jak dwa dni temu w wyniku zamachu samobójczego w mieście Suruc zginęły 32 osoby. Około stu osób zostało rannych.
Suruc leży blisko syryjskiej granicy . Większość mieszkańców stanowią Kurdowie. W mieście tym znajduje się obóz dla uchodźców. Schronienie w nim znalazło 35 tysięcy osób, które w obawie przed bojownikami z tak zwanego Państwa Islamskiego uciekło z Kobane - syryjskiego miasta znajdującego się po drugiej stronie granicy.