Według rzecznika policji, poranne przeszukania były efektem śledztwa prowadzonego od kilku miesięcy i miały związek z podejrzeniem, że planowane są akty terroru o dużym zasięgu.
Głównym podejrzanym jest 51-letni Marokańczyk, który miał werbować młodych mężczyzn w szeregi dżihadystów walczących z reżimem Baszara al-Asada. Jednym z jego wspólników miał być 19-letni Macedończyk, który obecnie prawdopodobnie przebywa w Syrii.
W ocenie niemieckiego wywiadu, w szeregach dżihadystów w Syrii i Iraku walczy około 600 obywateli Niemiec.