Od kilku tygodni u syryjskiego wybrzeża operuje kilka rosyjskich okrętów.Flotylla okrętów Federacji Rosyjskiej dotarła na Morze Śródziemne jeszcze przed rozpoczęciem operacji lotniczej w Syrii. Jak tłumaczyli przedstawiciele Ministerstwa Obrony, jednostki miały wziąć udział w manewrach. Po rozpoczęciu nalotów na pozycje dżihadystów okręty zajęły pozycję wzdłuż syryjskiego wybrzeża, ochraniając położone w pobliżu lotniska i zabezpieczając ewentualne dostawy uzbrojenia.

Reklama

Według agencji FleshNord wkrótce powinien wesprzeć je jedyny rosyjski lotniskowiec "Admirał Kuzniecow". Okręt przeszedł gruntowny remont i niedawno został przywrócony do stanu pełnej gotowości bojowej. Jednostka stacjonuje w Murmańsku na Morzu Barentsa i jeśli wypłynie w ciągu najbliższych dni, to i tak droga do Syrii zajmie jej tygodnie. Okręt ma za sobą ponad dwudziestopięcioletnią służbę na morzu. Przystosowany jest do przewozu samolotów Su25 i Su33, a także śmigłowców K27 i K29.