Jak czytamy, Unia Europejska musi w końcu odważyć się na połączenie sprawy uchodźców z polityką finansową. Zdaniem autorki komentarza, to absurd, że kraje wschodnioeuropejskie podchodzą do "brukselskiego molocha"z szyderstwem i nienawiścią, ale jednocześnie w wielkim stylu pobierają unijne środki.
Przyznanie się do finansowej zależności nie pasuje bowiem do ksenofobicznej postawy macho, na którą pozwalają sobie Węgry a ostatni Polska - pisze tygodnik.
Autorka przypomina, że od ponad 10 lat Unia przekazuje krajom wschodniej Europy miliardy euro na podniesienie standardu życia, modernizację infrastruktury i gospodarki. Kraje te słusznie oczekują europejskiej solidarności, włącznie z militarnym wsparciem w konflikcie z Rosją. Zapewnianie schronienia uchodźcom tak samo należy jednak do podstaw tej wspólnoty - czytamy w "Die Zeit".
Nie zgadzam się na potencjalnych terrorystów w naszym kraju.
Niech każdy z polityków który zgodzi się na przyjęcie odpowie co sie stanie jak jakiś uchodźca zgwałci ... Przecież ich wszystki wyniosą w częściach!!! Bedzie pogrom!!
Tego chcecie???
To nie jest żadna łaska ze strony Brukseli, że nam pieniądze wypłacają.
Merkel zaprosiła ciapatych to niech się teraz z nimi męczy.
Unijne środki to nie są tak do końca za darmo. Mamy swój wkład więc niech niemckie gazety nie straszą.
TU YES POLSKA!!!
,,PIS,, YES NIEPRZEKUPNY
i w tym yes problem, zaprosili niech goszcza
MY NIE ZAPRASZALI
Wpuscili ich to niech sobie z nimi teraz radza. A od nas wara.
Jak się bawić to się bawić.