Najnowszym takim sygnałem była wizyta brytyjskiego premiera w Pradze. Czeski premier Bohuslav Sobotka powiedział w piątek, że dyskusja dotyczyła innych sposobów osiągnięcia tego samego celu, to znaczy ograniczenia imigracji. Sobotka uściślił, że chodzi o tak zwany hamulec bezpieczeństwa, przewidzianą przez traktaty unijne kontrolę przyjazdów, jeśli presja imigracyjna zagrozi służbom publicznym i finansom któregoś z państw członkowskich.
Cameron powiedział, że propozycja 4-letniej kwarantanny zasiłkowej nadal leży na stole, ale jeśli ktoś przedstawi inne, równie dobre sposoby, jest jak najbardziej gotów o nich rozmawiać.
Już w ubiegły poniedziałek brytyjski minister spraw zagranicznych Philip Hammond powiedział dziennikowi "The Guardian" niemal słowo w słowo to, co Cameron w Pradze. We wtorek oznajmił "Daily Telegraphowi", że propozycja czterech lat to nie magiczna formuła, tylko punkt wyjścia.