Moskwa wciąż modernizuje i sprzedaje systemy S-300. Są one na wyposażeniu między innymi armii: Chin, Indii, Białorusi, Ukrainy, Słowacji, Grecji, Bułgarii, Algierii i Wietnamu. Jedna z unowocześnionych wersji trafi wkrótce do Iranu.
Importerzy rosyjskiego uzbrojenia z zazdrością patrzą na kolejną generację kompleksów rakietowych S-400, ale Kreml wydał zgodę jedynie na podpisanie kontraktu z Pekinem. Tymczasem jak poinformował dziennik "Rossijskaja Gazieta", w specjalnym dodatku "Rosyjska Broń", dobiegają końca prace związane z budową prototypów kompleksów najnowszej generacji S-500.
Systemy tej klasy służą do zwalczania samolotów i rakiet taktycznych, rakiet balistycznych o różnym zasięgu, a także mogą niszczyć obiekty na orbicie Ziemi. Według szefa Komitetu Przemysłu Zbrojeniowego Wiktora Murachowskiego, w tym roku rozpoczną się pierwsze testy S-500, a w 2020 roku systemy powinny trafić do produkcji.