Przewodniczący Rady Najwyższej Ukrainy Andrij Parubij nazwał incydent "cyrkiem", część deputowanych biła brawo. Obrady zostały na chwilę przerwane.
Obrady ukraińskiego parlamentu zostały zakłócone z powodu latającego po sali obrad drona. Urządzenie uruchomił jeden z deputowanych partii Batkiwszczyna, żeby "monitorować" pracę parlamentarzystów.
Reklama
Reklama
Reklama