"New York Times" wskazuje, że Antifa “rozrasta się jako frakcja ruchu lewicowego, która ma wręcz walczyć z ruchami skrajnie prawicowymi”, a odrodzenie się ruchów prawicowych podczas prezydentury Trumpa przyniosło ze sobą potrzebę pilnego działania lewicy. Gazeta cytuje Jamesa Andersona, który powiedział: Nagle do twojego miasta przyjeżdżają ludzie pełni nienawiści. Temu trzeba się przeciwstawić.
Anderson jest współzarządzającym stroną internetową „It's Going Down” (To upada), która publikuje treści antyfaszystowskie i anarchistyczne. "NYT" zauważa, że strona ta oraz inne o podobnej tematyce znacznie zyskują ostatnio na popularności.
Jednym z nowych zadań Antify ma być usuwanie jakichkolwiek faszystowskich treści z internetu oraz namierzanie osób należących do Alt-Right (Alternative Right) i ujawnianie ich tożsamości.
Gazeta wskazuje także, że Antifa jako organizacja ma swoje korzenie w Niemczech sięgające około 1930 roku, jej członkowie ubierają się na czarno i zakrywają twarze bandanami, nie stronią od używania przemocy, uważając, że „potrzeba przemocy, by bronić pokoju”.
Jeden z członków argumentuje, że „ich (skrajnej prawicy) egzystencja jest sama w sobie niebezpieczna, więc nie uważam, aby używanie siły czy przemocy, by ich zatrzymać, było czymś nieetycznym”.
Portal "Daily Signal" zauważa, że definicja "faszysty" według Antify ulega stopniowo znacznemu rozszerzeniu, a wielu jej członków uważa Trumpa i Republikanów za faszystów, co daje Antifie więcej potencjalnych „celów” oporu.
Struktury tej organizacji to luźno powiązane ze sobą jednostki działające głównie samodzielnie. Jej członkowie uważają, że rozrost ich organizacji jest ściśle związany z działalnością i egzystencją ruchów skrajnie prawicowych.
Portal cytuje Matthew Vaduma, który jest przewodniczącym waszyngtońskiego Capital Research Center, że „Antifa to koalicja hiperaktywnych działaczy, którzy są skrajnie lewicowymi anarchistami bądź komunistami (…) można ich uważać za wewnętrznych terrorystów”.
"Daily Signal" wskazuje również, że Antifa z premedytacją unika sprecyzowania celów swoich działań oraz podania dokładnej definicji, czym jest faszyzm. Sojusznikiem Antify jest Black Lives Matter (BLM - Życie czarnoskórych ma znaczenie), organizacja o lewicowych poglądach przeciwstawiająca się Trumpowi.
Wiec w Charlottesville w stanie Wirginia zorganizowany został 12 sierpnia w proteście przeciwko planowanemu przez władze miejskie usunięciu pomnika generała Roberta E. Lee, dowódcy wojsk Konfederacji w wojnie secesyjnej (1861–1865). W trakcie oraz po zakończeniu wiecu doszło do starć między jego uczestnikami z prawicowej organizacji Alt–Right a kontrdemonstrantami - Antifą i BLM; zginęła jedna osoba.