Pragnący zachować anonimowość urzędnicy z kancelarii Erdogana twierdzą, że podczas piątkowej rozmowy prezydenci Erdogan i Putin wyrazili zadowolenie z powodu współpracy w dziedzinie przemysłu obronnego, co, jak pisze agencja Associated Press, było zapewne nawiązaniem do decyzji Ankary o zakupie systemów przeciwlotniczych i przeciwrakietowych S-400.
Agencja przypomina też, że Rosja buduje w Turcji pierwszą w tym kraju elektrownię atomową. Rosyjski Gazprom planuje w roku 2019 zakończyć budowę gazociągu Turecki Potok, biegnącego z Rosji po dnie Morza Czarnego do europejskiej części Turcji.
Zachodnie agencje zauważają, że do rozmowy Erdogana z Putinem doszło wkrótce po tym, jak prezydent USA Donald Trump powiadomił o podwojeniu stawki celnej na turecką stal i aluminium, co spowodowało gwałtowny spadek notowań tureckiej waluty. Prezydent Erdogan wezwał Turków do skupowania liry za dewizy i złoto.
Według źródła w kancelarii tureckiego prezydenta, na które powołują się rosyjskie media, Erdogan i Putin omówili także wydarzenia w Syrii w świetle realizacji porozumień z Astany. Rosja, Turcja i Iran w styczniu 2017 roku uzgodniły w Astanie porozumienie, umożliwiające ustanowienie czterech "stref deeskalacji" zapewniających zaprzestanie walk w niektórych regionach Syrii. Rosja, Iran i Turcja są gwarantami tych ustaleń.