Według komunikatu prasowego Downing Street Johnson i Trump "wyrazili swoją determinację do zawarcia ambitnej umowy handlowej i rozpoczęcia negocjacji w tej sprawie tak szybko, jak to możliwe po wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej".
Politycy rozmawiali także o niedawnej wizycie Trumpa w Wielkiej Brytanii i "napięciach w relacjach z Iranem oraz potrzebie wspólnej pracy wraz z partnerami w celu rozwiązania kwestii destabilizującej postawy (reżimu w Teheranie) w Zatoce Perskiej".
Na zakończenie przywódcy umówili się również na spotkanie dwustronne podczas sierpniowego szczytu G7 w Biarritz we Francji.
Rozmowa Johnsona z Trumpem sygnalizuje poprawę relacji między nową administracją w Londynie a Waszyngtonem.
Poprzednia premier Theresa May miała pod koniec swojego urzędowania napięte relacje z amerykańskim prezydentem, ścierając się z nim ws. obsady stanowiska brytyjskiego ambasadora w Waszyngtonie, a także krytykując jego wypowiedzi dotyczące grupy kongresmenek, które wywodzą się z mniejszości etnicznych i narodowych.
Z kolei Trump publicznie krytykował jej strategię ws. wyjścia kraju z Unii Europejskiej, publicznie wskazując Johnsona jako najlepszego kandydata do jej zastąpienia, a także wielokrotnie atakował burmistrza Londynu Sadiqa Khana.