Władza zapowiedziała, że będzie surowo egzekwować zakaz. Każdy, kto trzyma na smyczy psa, a wygląda na osobę poniżej 15. roku życia, będzie legitymowany przez policję. Dlatego dziecko spacerujące z pupilem musi od dziś posiadać przy sobie dokument tożsamości i zaświadczenie, że pies jest zarejestrowany. Za złamanie przepisu odpowiedzą rodzice - zapłacą grzywnę.
Nowe przepisy wprowadzają też wyższe stawki podatku od psów. Na przykład za rasowe zwierzę o wysokości ponad 45 cm będzie trzeba co roku płacić urzędowi miejskiemu 800 estońskich koron (ponad 180 zł), za mniejsze psy rasowe - 600 koron (ok. 139 zł), za mieszańca - 400 koron (ok. 90 zł).