Będziemy to później badać spoglądając wstecz, ale idea, że był sposób, by wydostać się [z Afganistanu] nie powodując chaosu - nie wiem, jak to można było zrobić - powiedział Biden w opublikowanym w środę fragmencie wywiadu z telewizją ABC. Jest to pierwszy wywiad prezydenta po wydarzeniach z Afganistanu.Odnosząc się do dramatycznych scen z lotniska w Kabulu, Biden stwierdził, że jego pierwszą reakcją było musimy odzyskać kontrolę nad tym. Musimy ruszyć z tym szybciej. Musimy ruszyć z tym przejmując kontrolę nad tym lotniskiem. I to zrobiliśmy - powiedział Biden.
Jaki błąd doprowadził do chaosu?
Prezydent przyznał, że nie przewidział wszystkiego, co się zdarzy. Jedną z rzeczy, której nie wiedzieliśmy, było to, co zrobią talibowie jeśli chodzi o umożliwienie ludziom wyjazdu. I co robią teraz? Współpracują, pozwalają Amerykanom wydostać się - powiedział. Przyznał jednak, że "są pewne trudności" z dostaniem się na lotnisko Afgańczyków którzy pomagali Amerykanom w Afganistanie.
Pytany o to, jaki błąd doprowadził do chaotycznych scen, Biden zaczął odpowiadając, że nie było żadnego błędu, potem jednak poprawił się, odpowiadając: To był prosty wybór. Kiedy masz do czynienia z rządem Afganistanu, przywódcą tego rządu, wsiadającym do samolotu i uciekającym, kiedy widzisz afgańskie siły zostawiające uzbrojenie i uciekające - to po prostu się zdarzyło. (...) Więc na początku mieliśmy wybór, czy zobowiążemy się wyjść w ustalonych ramach czasowych, czy przedłużamy je do 1 września, czy wysyłamy tam znacznie więcej żołnierzy.