Gazeta dodaje, że Boris Johnson wiedział o tych spotkaniach, w kilku z nich uczestniczył i zachęcał personel do "wyładowywania emocji" w ten sposób. Jak ujawnia "Daily Mirror", "winne piątki" były wpisane w kalendarzach elektronicznych ok. 50 pracowników Downing Street jako regularne wydarzenie między 16:00 a 19:00 w każdy piątek, choć czasami te spotkania przeciągały się nawet do północy.

Reklama

"Boris zwykł zatrzymywać się na pogawędkę"

Boris zwykł zatrzymywać się na pogawędkę, podczas gdy oni pili drinka. Odbywały się one po drodze do jego mieszkania i drzwi były zazwyczaj otwarte. Wiedział o tym i zachęcał do tego - mówi cytowane przez gazetę źródło.

Jednym ze spotkań, w którym Johnson miał uczestniczyć, było to w dniu 13 listopada 2020 r., czyli wtedy, kiedy z pracy odszedł główny doradca premiera Dominic Cummings, który przegrał wewnętrzną walkę o wpływy. W Londynie obowiązywał wtedy drugi poziom restrykcji covidowych, zgodnie z którym spotkania towarzyskie osób z różnych gospodarstw domowych były w pomieszczeniach zamkniętych zakazane, a na świeżym powietrzu ograniczone do sześciu osób.

Lodówka i wino

"Daily Mirror" opublikował także zdjęcie lodówki kupionej przez personel Downing Street za 142 funtów, aby trzymać w niej wino i piwo na te spotkania. Mieszcząca 34 butelki lodówka miała zostać dostarczona na Downing Street tylnymi drzwiami w dniu 11 grudnia 2020 r.

Odpowiadając na doniesienia "Daily Mirror", rzecznik brytyjskiego premiera nie odniósł się do nich bezpośrednio, a jedynie wskazał na trwające dochodzenie w sprawie ujawnianych przez media domniemanych przypadków regularnego łamania na Downing Street restrykcji covidowych. Trwa dochodzenie mające na celu ustalenie faktów wokół charakteru spotkań, w tym frekwencji, okoliczności i celu z odniesieniem do przestrzegania wytycznych w tym czasie. Ustalenia zostaną podane do publicznej wiadomości w odpowiednim czasie - powiedział.

To już druga w ujawniona w piątek sprawa poważnie obciążająca Borisa Johnsona w ciągnącym się od kilku tygodni skandalu wokół nieformalnych spotkań towarzyskich i imprez na Downing Street w czasie restrykcji. Wcześniej w piątek "Daily Telegraph" ujawnił, że dwie imprezy na Downing Street, w których uczestniczyło łącznie ok. 30 osób, odbyły się 16 kwietnia 2021 r., w wieczór poprzedzający pogrzeb księcia Filipa, męża królowej Elżbiety II. W piątek biuro Johnsona, który tamtego wieczora był poza Londynem, przeprosiło królową, ale stawiane są pytania, dlaczego szef rządu nie zrobił tego osobiście.