"Według przepisów tzw. Donieckiej Republiki Ludowej mieszkańcy powinni opuścić mieszkania w ciągu dwóch tygodni po ogłoszeniu o rozbiórce. W rzeczywistości po 5 dniach ludzie są wyrzucani na ulice" - napisał Andriuszczenko.
Według strony ukraińskiej w zniszczonym przez rosyjskie wojska Mariupolu przebywa obecnie około 120-130 tys. cywilów, z czego 70 tys. stanowią osoby w podeszłym wieku. Sytuacja humanitarna wciąż jest bardzo trudna - brakuje wody, żywności, lekarstw i środków higienicznych.
Na początku czerwca proukraiński mer miasta Wadym Bojczenko wyraził przypuszczenie, że szacowana wcześniej na około 22 tys. liczba mieszkańców Mariupola zabitych przez Rosjan może być znacznie zaniżona.